czwartek, 15 stycznia 2015

Negocjacje a mediacje, czyli rola trzeciej strony

Gdy dwie strony biznesowe nie są w stanie samodzielnie dojść do porozumienia, do gry wchodzi mediator. Z takiego rozwiązania korzysta się podczas skomplikowanych sporów na tle międzynarodowym. Jeśli sprawdza się wśród dużych graczy, to dlaczego nie skorzystać w lokalnym biznesie.

Trudne porozumienie

Dlaczego korzysta się z usług mediatora? Niekiedy konflikt może zajść w taki punkt, z którego trudny ruszyć dalej. Wówczas z impasu negocjacji wyjście może znaleźć trzecia strona. Kiedy obie strony upierają się przy swoich stanowiskach i żaden rozmówca nie jest w stanie iść na ustępstwa, wtedy również potrzeba kogoś, kto zaproponuje obiektywne rozwiązania. Mediator sprawdza się także, gdy tematem negocjacji jest drażliwa kwestia lub strony są skonfliktowane.

Z zewnątrz widać więcej

Mediacje różnią się tym od negocjacji, iż wymagają zaangażowania trzeciej strony. Mediatora powinno wybierać się wspólnie, by nikt nie posądził nikogo o stronniczość. Osoba lub instytucja ma za zadanie poprowadzić rozmowy i proponować rozwiązania, które mają zadowolić każdą ze stron. Mediacja muszą zakończyć się obopólną zgodą, tak by nikt nie czuł się pokrzywdzony. Jak każdy kompromis, tak i negocjacje muszą polegać na ustępstwach. Pewne mniej korzystne rozwiązania są łatwiejsze do zaakceptowania, gdy proponuje je osoba z zewnątrz, która nie czerpie korzyści z takiego przebiegu sprawy. Oponenta zawsze podejrzewa się o działanie na rzecz własnego dobra, więc nieufność jest uzasadniona. W przypadku mediatora, jego głównymi cechami są neutralność i obiektywizm.

Ważne, aby mediatorem został ktoś spoza konfliktu, kto jednak ma pojęcie o temacie sporu. W przedsiębiorstwie, w sporze między pracodawcą a podwładnym, może to być np. przedstawiciel firmy doradztwa personalnego. Osoba, która jest także zatrudniona w firmie, która zwykle zajmuje się takimi sprawami, czyli pracownik działu kadr może działać pod presją ze strony szefa lub obawiać się konsekwencji proponowanych rozwiązań (które mogą iść nie po myśli prezesa). Z tych właśnie powodów, lepiej wynająć kogoś z zewnątrz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz